Powrót
20.1.2017

Siłownia w domu czy w klubie? Porównanie wydatków

Siłownia w domu czy w klubie? Porównanie wydatków
Autor
Anna Dobrzanska

Podjąłeś decyzję: zaczynasz dbać o formę. Czas udać się do siłowni, wybrać abonament, podpisać umowę i wykupić karnet. A potem jeszcze nabyć modny strój, torbę i ciepłą kurtkę, aby nie przeziębić się, wracając do domu po ciężkim treningu. Trochę dużo wydatków, prawda? Czy nie taniej byłoby założyć minisiłownię w domu? Sprawdźmy, jakie inwestycje czekają cię w obu przypadkach.

Koszt siłowni w klubie fitness: cena karnetu to nie wszystko

Aby zacząć ćwiczyć w większości sieciowych siłowni, musisz podpisać umowę na określony czas. Zasada jest taka, że im dłuższa umowa, tym niższa cena za miesiąc. Wiele osób, skuszonych taką ofertą, decyduje się na roczny abonament. Co jednak zrobić, gdy po kilku miesiącach będziesz chciał zrezygnować z ćwiczeń lub po prostu zacząć trenować w innym klubie? Czasami w takich chwilach okazuje się, że podpisana przez ciebie umowa ma kilkumiesięczny okres wypowiedzenia. Dlatego zanim zdecydujesz się na wykupienie członkostwa, najpierw upewnij się, że dokładnie poznałeś warunki oferty.Zakup karnetu nie jest jednak jedynym kosztem siłowni. Przede wszystkim większość centrów fitness wymaga od klubowiczów posiadania butów na zmianę. W niektórych klubach trzeba też mieć własną kłódkę do szafki. Do tego dochodzi cena stroju. Jednak spodenki i oddychająca koszulka to nie wszystko. Nie zapominaj o dobrym, sportowym ręczniku. W wielu klubach posiadanie własnego ręcznika jest niezbędne do wejścia na salę ćwiczeń. Czy to wszystko? Niestety nie. Gdy wychodzisz z siłowni na świeże powietrze, możesz łatwo się przeziębić. Dlatego powinieneś również zaopatrzyć się w oddychającą kurtkę i dobrą czapkę. Dodatkowo, jeśli chcesz poważnie podejść do ćwiczeń, warto kupić bidon na napoje izotoniczne. Przyda ci się też shaker na odżywki. Wszystko to musisz mieć gdzie spakować. Dlatego nie wybieraj się na siłownię bez pojemnej i trwałej torby. Podsumowując wszystkie te mniejsze i większe wydatki, może się okazać, że na start wydasz nawet tysiąc złotych. Doliczając miesięczną opłatę za karnet, po roku może okazać się, że koszt siłowni przekroczył dwa tysiące.Choć, jak widać, w trening na siłowni trzeba sporo zainwestować, taka forma aktywności ma podstawową zaletę: masz dostęp do dobrego sprzętu treningowego. Nie musisz troszczyć się o jego nabycie, konserwację ani przechowywanie. Niestety, tego typu urządzenia zajmują w domu sporo miejsca. Jeśli jednak nie narzekasz na mały metraż, domowa siłownia może okazać się bardziej opłacalnym rozwiązaniem.

siłownia w domu

Jak zrobić domową siłownię?

Większość kosztów domowej siłowni to koszt sprzętów. Kluczem jest to, jak je dobrać. Odpowiednio skompletowany zestaw przyrządów sprawi, że w domu będziesz mógł trenować równie efektywnie, co w sali fitness. Warto zaopatrzyć się przede wszystkim w zestaw ciężarów. Wybierz duży komplet talerzy o różnej wadze. Oczywiście potrzebne będą ci też gryfy, czyli stalowe drążki, na których umieścisz ciężary. Kolejnym elementem powinna być ławeczka treningowa, najlepiej z rozpiętkami, prasą na nogi i tak zwanym modlitewnikiem. Rozpiętki pomogą ci wyrzeźbić klatkę piersiową, prasa sprawi, że zbudujesz mięśnie nóg, a modlitewnik będzie niezbędną pomocą przy rzeźbieniu bicepsa. Jednym słowem, taki sprzęt pozwoli ci trenować całe ciało. Jeśli chcesz spalić tłuszcz, niezbędną pomocą będzie rower stacjonarny z regulacją obciążenia. Niezawodnym wsparciem w budowaniu muskulatury pleców będzie montowany w drzwiach drążek. Jeśli chcesz utrzymać w twojej siłowni porządek, z pewnością przyda ci się stojak na ciężary.Jak widać, dobra domowa siłownia wymaga pewnych inwestycji. Jednak ćwicząc w domu, możesz spokojnie oszczędzić na kilku drobiazgach. Nie musisz kupować drogiego bidonu ani shakera. Możesz też oszczędzić na modnym stroju, butach i torbie. Wystarczą ci na początek zwykłe, oddychające koszulki i spodenki. Tak czy inaczej, domowa siłownia będzie kosztować cię mniej więcej półtora tysiąca. Plus jest taki, że ten wydatek stanowi jednorazową inwestycję. Zakładając, że twój sprzęt nie ulegnie zniszczeniu, nie będziesz ponosić żadnych stałych kosztów.

Dla kogo siłownia w mieszkaniu, a dla kogo klub fitness?

Stworzenie domowej siłowni wymaga początkowo większych nakładów niż rozpoczęcie treningu w centrum fitness. Mimo to po roku koszty zaczynają się zwracać. Zawsze musisz jednak brać pod uwagę, że w pewnym momencie stracisz zapał do ćwiczeń lub po prostu z jakichś przyczyn nie będziesz chciał ćwiczyć dalej. Niezależnie od tego, czy trenujesz w domu, czy jesteś klubowiczem, taka decyzja będzie wiązać się z kosztami. W ramach umowy z centrum fitness czeka cię na pewno konieczność płacenia za karnet przez cały okres wypowiedzenia. A co w przypadku domowej siłowni? Niestety zostaniesz ze sprzętem, wartym sporo pieniędzy. Możesz oczywiście próbować sprzedać wyposażenie swojej siłowni na portalu aukcyjnym, lecz uzyskasz za niego cenę dużo niższą od pierwotnej.Generalnie, zorganizowanie własnej przestrzeni do ćwiczeń poleca się osobom posiadającym już pewne doświadczenie. Zaprawieni w bojach miłośnicy treningów z większą łatwością dobiorą niezbędny im sprzęt. Istnieje też mniejsze ryzyko, że nagle postanowią zrezygnować z ćwiczeń. Początkującym z kolei wygodniej będzie zacząć trening w klubie. Chociażby dlatego, że mogą tam liczyć na pomoc trenera. Poniosą też mniejsze koszty na początku. Jednak ostateczna decyzja, czy wybierzesz siłownię w klubie, czy w domu, powinna należeć do ciebie.

Najnowsze porady